Gdybym miał obstawiać, to postawiłbym na rychły upadek ośrodka narciarskiego COS OPO w Szczyrku, tak gdzieś w okolicach 2025 roku. Tak to jakoś w naszym kraju bywa, że prywatny inwestor dba o swoją własność, a urzędasy na państwowych posadkach wszystko mają gdzieś. W porównaniu z tym, co szykuje Szczyrkowski, to modernizacja kolejki na Skrzyczne wygląda jak pudrowanie trupa. Nawet BSA na papierze prezentuje się zdecydowanie lepiej niż COS Szczyrk.