Cykliczna impreza, kładąca nacisk na wspaniałe rybackie zwyczaje Chałup. Nieodłącznym elementem festynu są tradycyjne, piękne kaszubskie łodzie - tzw. pomeranki. Są to i żaglówki, i pychówki, i łodzie wiosłowe. Regaty, dawne metody i narzędzia połowu ryb, degustacja regionalnych specjałów… „Kaszëbszczie bôtë pod żôglame” zwykle zaczyna się w II połowie lipca.
Kąpielisko morskie przy ul. Bosmańskiej to znakomite miejsce na letnią bazę wypadową. Woda w tym miejscu jest bardzo czysta, a kąpiele bezpieczne. W roku 2012 kąpielisko spełniało wszystkie normy n...
Surfowanie po falach na desce z latawcem do łatwych nie należy. Lekcji i bezcennych porad udzielają m.in. certyfikowani instruktorzy IKO. Każdy, kto pomyślnie ukończy kurs, otrzymuje stosowną licencję IKO Kiteboarding Card, potwierdzającą nabyte umiejętności i uznawaną przez niemal wszystkie wypożyczalnie sprzętu. Zimą szkółka prowadzi zajęcia na snowkite’ach.
Kameralna przystań z drewnianymi pomostami przy wodach Zatoki Puckiej. Cumują tutaj niewielkie - do 1,2 m zanurzenia - zazwyczaj prywatne jednostki. Na miejscu funkcjonuje wypożyczalnia łódek, rowerów wodnych, żaglówek itd. Na nabrzeżu działają też wędzarnie i restauracje. Nad portem dominuje 24-metrowy maszt żaglowy - replika używanych na okrętach w XIX wieku.
Ja lubię tą ciszę i spokój poza sezonem dlatego zazwyczaj właśnie wtedy jeździmy na urlop. Jeszcze się nie zdarzyło żebyśmy wrócili po takim wyjeździe niezadowoleni, syn szczególnie ;)
Niby zgadzam się z artykułem, ale tak jakoś nie do końca. Chodzi mi o kwestię wychodzenia na szlaki w górach poza sezonem. Że mniej ludzi na trasach, dziecko nie zgubi się w tłumie jak pobiegnie za czymś w las - pewnie, rozumiem. Tyle że na samych szlakach bywa o wiele niebezpieczniej. Przede wszystkim mokro, na wilgotnych i zamszonych kamieniach o wywrotkę nietrudno. I jeśli skończy się tylko na płaczu, to można mówić o dużym szczęściu!