Dziwnówek będzie znakomitym miejscem, by rozpocząć swoją przygodę z windsurfingiem. Początkujący zapewne wybiorą spokojne i płytkie - do 1,5 m głębokości wody Zatoki Wrzosowskiej. Oczywiście bardziej zaawansowani użytkownicy deski z żaglem wcale nie będą się nudzić, sprawdzając swoje umiejętności na falach Bałtyku czy wypływając dalej na Zalew Kamieński.
Szerokie i czyste plaże, są wielkimi walorami tej miejscowości. Specjalne ekipy, codziennie sprzątają tutejszą plażę. Przejście wśród aromatycznych lasów sosnowych, oddzielających Dziwnówek od plaż...
Nie każda miejscowość może aspirować do miana portu, za to wszystkie mogą mieć własną latarnię morską. A przynajmniej realistyczny model. Dziwnówek wyróżnia się w ten sposób, że w centrum nie stoi sięgająca do kolan miniaturka, tylko znacznie wyższa od człowieka atrapa. Ta latarnia, stojąca pierwotnie w Kamieniu Pomorskim, stała się już wizytówką letniska.
Jednak posiadanie własnej świątyni, było bardzo ważne dla mieszkańców Dziwnówka. Po wielu staraniach 18 lipca 1982 roku, kamień węgielny pod budowę świątyni poświęcił Ks. Biskup Stanisław Stefanek....
Ja lubię tą ciszę i spokój poza sezonem dlatego zazwyczaj właśnie wtedy jeździmy na urlop. Jeszcze się nie zdarzyło żebyśmy wrócili po takim wyjeździe niezadowoleni, syn szczególnie ;)
Niby zgadzam się z artykułem, ale tak jakoś nie do końca. Chodzi mi o kwestię wychodzenia na szlaki w górach poza sezonem. Że mniej ludzi na trasach, dziecko nie zgubi się w tłumie jak pobiegnie za czymś w las - pewnie, rozumiem. Tyle że na samych szlakach bywa o wiele niebezpieczniej. Przede wszystkim mokro, na wilgotnych i zamszonych kamieniach o wywrotkę nietrudno. I jeśli skończy się tylko na płaczu, to można mówić o dużym szczęściu!