Brak obiektów spełniających kryteria.
Miejsce w sam raz dla początkujących narciarzy i osób szykujących się do pierwszej jazdy na desce snowboardowej - jedno z całego mnóstwa takich na mapie Bukowiny Tatrzańskiej. Stok “U Andrzeja” ma...
Brak obiektów spełniających kryteria.
Miejsce w sam raz dla początkujących narciarzy i osób szykujących się do pierwszej jazdy na desce snowboardowej - jedno z całego mnóstwa takich na mapie Bukowiny Tatrzańskiej. Stok “U Andrzeja” ma...
Trasa górska Bukowina Tatrzańska – Czarna Góra – Leśnica – Bukowina Tatrzańska40-kilometrowa, trudna pętla. Do jej pokonania potrzeba nawet 4 godzin. Z Bukowiny przez Czarną Górę, Trybsz, Gronków i...
Ambitny cel dla doświadczonych turystów, godny polecenia wszystkim wytrwałym miłośnikom górskich wędrówek oraz piękna przyrody. Wybierając się na słowacką stronę Tatr, z pewnością warto odwiedzić spiskie osady i zabytki, uzdrowisko Stary Smokowiec, największą stalaktytową grotę - Jaskinię Bielską czy też Tatrzańską Łomnicę z kolejką linową.
Przez Bukowinę, wiedzie najpopularniejsza droga do Morskiego Oka, najsłynniejszego i największego jeziora tatrzańskiego (powierzchnia 34,54 ha lub 34,92 ha, głębokość 50,8 m),przez wielu uważanego...
Termy Bukovina zainteresowały mnie już jakiś czas temu. Tylko że jak sprawdziłem dokładniej cennik wejściówek, to tak mnie zmroziło z przerażenia, że gdybym stał przy kasie aquaparku to całe te gorące źródła zlodowaciałyby dosłownie w mgnienie oka. To ja nawet nie chcę sobie wyobrażać, ile może kosztować tam wstęp na andrzejki i specjalną, basenową imprezę. Dziękuję, postoję obok albo wybiorę się na jakąś stację narciarską w Bukowinie Tatrzańskiej.
Najtrafniejsza wróżba przy andrzejkach na nartach to kształt siniaków, jakie niechybnie nabiją się przy szusowaniu po ledwo przygotowanych stokach z wystającymi kamieniami. Piję tutaj do wspomnianych w tekście armatek śnieżnych z ośrodków narciarskich w Małym Cichym. Jeździłem tam 2 czy 3 lata temu i wyciągi wyglądały tak, jakby od paru dziesięcioleci nic się tam nie zmieniało. Dlatego bez gwałtownego ataku zimy w górach nie spodziewałbym się, żeby pod koniec listopada akurat tam dało się swobodnie pozjeżdżać.
Impreza andrzejkowa na dużym basenie z wodami termalnymi brzmi niebywale kusząco. Tylko co to za andrzejki, jak nie ma lania wosku ze świeczki? Jakoś nie jestem w stanie wyobrazić sobie odpowiednich, spełniających wszystkie wymogi BHP warunków w parku wodnym w Białce Tatrzańskiej do takiego akurat sposobu wróżenia.
Nie mam bladego pojęcia, jak wyglądają samorządowo-sąsiedzkie układy na Podhalu, ale wydaje mi się że prędzej czy później Poronin stworzy Zakopanem (i kilkoma innymi miejscowościami w okolicy) jedną wielką, tatrzańską metropolię. A wtedy miałbym spore obawy względem prawdziwej góralszczyzny, która zdaniem niektórych już teraz odchodzi od ludowych korzeni w stronę masówki i komercji. Także te andrzejki niekoniecznie będą się różnić od tego, co serwują w miejskich lokalach i wiejskich dyskotekach.
Nie rozumiem w sumie po co sprzedawali skoro teraz chcą kupić. Wiadomo, kolej linowa potrzebna i ważna, ale po co sprzedawali?! Totalnie dziwna akcja.